Mikrus kabriolet

21 października 2015

Półtora roku jeździłem, raz mi się udało bez naprawy przejechać 400 km, a tak to w jednej skrzynce miałem narzędzia, w drugiej części zapasowe. Psuł się cały czas. Doszedłem do takiej wprawy, że w ciągu godziny potrafiłem zdemontować silnik, skrzynię biegów i z powrotem zmontować…